poniedziałek, 11 czerwca 2018

Wysyłanie szkła do paczkomatów

Często dostajemy pytanie o możliwość wysyłki szkła do paczkomatu.
Ta forma wysyłki jest tańsza nieco niż kurier,  a dla wielu odbiorców lepsza, bo nie muszą czekać na przyjazd kuriera.

W wypadku wysyłki szkła sprawa jest bardziej skomplikowana, bo chodzi o odpowiednie zabezpieczenie.
Szkło zabezpieczamy tak, aby przetrwało normalne traktowanie paczki.
Ale  żadne zabezpieczenie nie pomaga jeżeli pracownik firmy kurierskiej czy inpostu rzuci paczką, albo przygniecie ją czymś bardo ciężkim. Paczka na zewnątrz wygląda na nieuszkodzoną a środku szkło jest stłuczone. Często sami dostarczamy przesyłki do oddziału Inpostu i firm kurierskich, i naocznie można zobaczyć jak wygląda traktowanie paczek. O ile w GLS-ie czy DPD widać rozsądne podejście do przesyłek, to latające paczki w inpoście są częstym widokiem, podobnie jak paczki z oznaczeniem szkło przygniatane oponami. 

Koszt zabezpieczenia tak aby żadne rzucanie nie zaszkodziło jest znacznie wyższy niż wartość samego szkła i skrzynek. Przetestowaliśmy takie rozwiązania, więc mogę zapewnić, że paczka odpowiednio zabezpieczona kosztowałby sporo ponad 100 zł. Ale nawet tak kosztowne zabezpieczenia nie są w 100% pewne. 
Nikt nie zapłaci za przesyłkę kilkuset złotych. Więc trzeba się pogodzić z tańszym pakowaniem i jakimś ryzykiem.

 W wypadku firmy kurierskiej mamy umowę gwarantującą, że razie stłuczenia koszt nowego szkła pokrywany jest z ubezpieczenia. Jeżeli stłuczka się zdarzy, to na podstawie protokołu szkody spisanego przy odbiorze, wysyłamy niezwłocznie nowe szkło. Odbiorca ma więc gwarancję że za nieco wyższą opłatę dostanie to co zamawiał, be żadnych nadmiernych formalnośc.
Jedyne co trzeba zrobić, to spisać protokół uszkodzenia i wysłać do nas mailem.
 
W wypadku paczkomatu jest to bardziej skomplikowane.
W regulaminie paczkomatów jest taki punkt:
" Niedopuszczalne jest umieszczanie w Przesyłce Paczkomatowej przedmiotów (...) wymagających szczególnych warunków transportu."
A szkło jest podciągane pod wymagające szczególnych warunków, a więc nie wolno go przesyłać.
 

Samo zgłaszanie reklamacji jest bardziej czasochłonne. Najczęściej trzeba jechać z uszkodzoną paczką do oddziału Inpostu (nie każdy ma blisko). Zgłoszenie reklamacji składa się przez formularz na stronie Inpostu. Trzeba załączyć zdjęcia paczki. Jeżeli paczka wygląd na nieuszkodzoną - a tak jest prawie zawsze - to reklamacja jest odrzucona.
Rozpatrzenie reklamacji zajmuje nawet dwa tygodnie (nie zawsze ale często) Tyle czasu trzeba czekać aby się dowiedzieć, że nie uznają reklamacji i żadnego odszkodowania nie będzie.


Ponieważ Inpost /paczkomaty nie zezwala na przewóz szkła, to wszelkie reklamacje spowodowane stłuczkami są odrzucane, niezależnie od stanu paczki.
Zabezpiecznie tak, aby w 100% zapewnić całość szkła bjest albo bardzo kosztowne, albo nawet niemożliwe.
Z tych dwóch powodów odradzamy wysyłanie szkła do paczkomatu. 

Cały czas mamy na myśli delikatne szkło, kieliszki do szampana, wina, karafki itd.

Ale  jeżeli mamy do czynienia z kuflami czy pojedynczymi kieliszkami do wódki, to wygląda nieco lepiej.
Po prostu takie rodzaje szkła są bardzo odporne na stłuczki. To grube i wytrzymałe szkło. Inaczej nie przetrwałoby w barach i piwiarniach. 
Owinąć grubą folią jeden czy dwa kieliszki do wódki jest łatwo, i to wystarczy. Tak samu kufel .
Jeżeli więc do wysłanie są tylko takie "odporne" szkła, to nie problemu z paczkomatem.

Każdorazowo trzeba więc zobaczyć co i w jakiej ilości ma być wysłane, i zdecydować o wysłaniu paczkomatem lub kurierem.