O grawerowaniu szkła
Co naprawdę znaczy grawerowanie szkła laserem
Grawerowanie
szkła jest bardzo interesującym przypadkiem grawerowania. Chociaż mówimy "grawerowanie"
- to tak naprawdę przy użyciu lasera wcale nie grawerujemy, lecz "znakujemy"
powierzchnię szkła.
W czym rzecz?
Otóż, szkło w swej czystej postaci nie oddziaływuje zupełnie z promieniowaniem lasera
CO2. Oddziałują natomiast miliony drobniutkich cząsteczek pary wodnej, powietrza
i zanieczyszczeń uwięzione wewnątrz szkła w procesie produkcji.
Gdy promień lasera uderza w powierzchnię szkła, przenika do jego
wnętrza i tuż pod powierzchnią natrafia na owe drobinki wtrąceń.
Rozgrzewa je i powoduje gwałtowne ich rozszerzenie. One rozszerzając się powodują odpryskiwanie
drobniutkich
kawałeczków materiału z powierzchni szkła. Te odpryski powodują
powstanie szorstkiej, chropowatej
powierzchni o matowo-białej barwie.
Ponieważ te odpryski mają nieregularne kształty i są nieco większe od
plamki lasera niemożliwe jest uzyskanie idealnie gładkiej i równej
powierzchni,
bardzo ostrych i czystych krawędzi grawerowanych znaków, cieniutkich
linii, drobnych detali i punktów rastra.
Wszystkie te nierówności widać wyraźnie dopiero w dużym powiększeniu.
Na szczęście nikt nie patrzy przez lupę na grawerowane szkło, a w typowych zastosowaniach
te niedokładności w niczym przeszkadzają.
Nie wszystko da się wygrawerować
Trzeba mieć jednak świadomość że z tego powodu nie każdy rysunek
da się wygrawerować.
Jeżeli bardzo blisko siebie będzie położonych kilka punktów które dobrze
wygrawerują się np. na pleksie, to na szkle zleją się one ze sobą
ponieważ odprysk powstający wskutek działania lasera jest dużo większy
niż średnica plamki lasera. Jeżeli mamy wygrawerować zdjęcie, to składa
się ono z wielu pojedynczych punktów rastrowych. Jeżeli są one zbyt
blisko, to zlewają się w nieczytelne plamy. Dlatego bardzo trudno jest
wygrawerować małe zdjęcia. Najczęściej jest to niemożliwe. Dopiero
znaczne powiększenie zdjęcia rozsunie grawerowane punkty na tyle daleko
że nie zleją się ze sobą.
Jeżeli energia dostarczona przez laser jest zbyt mała, to odpryski nie
mogą powstać - można powiedzieć że nie mają siły aby wydostać się na
powierzchnię. W takich miejscach rysunek nie powstanie.
Jeżeli energia jest wystarczająca do wytworzenia rysunku, to dalsze jej
zwiększanie nie ma sensu, bo promieniowanie lasera jest i tak
pochłaniane tuż pod powierzchnią i nie ma praktycznie żadnego wpływu na
rysunek, ale może spowodować przegrzanie szkła i pęknięcie.
Z powodu powyższych zjawisk rysunek na szkle tworzony jest inaczej niż
na pleksie czy drewnie. Można powiedzieć że jest to grafika
zerojedynkowa. Poniżej pewnego poziomu energii dostarczonej na
powierzchnię szkła nie ma efektu, powyżej tego poziomu efekt jest taki
sam niezależnie od tego, o ile większa jest ta energia.
Jest to więc zupełnie inny rodzaj grawerowania niż np. pleksa czy
drewno, gdzie głębokość rysunku jest związana z dostarczoną energią, a
ślady pozostają nawet po bardzo delikatnym "dotknięciu" promieniem
lasera.
Jakie zatem powinny
być rysunki które można grawerować ?
Najważniejsze jest to, że muszą być czarno-białe,
czyli bez żadnych odcieni szarości.
Odcienie szarości widziane przez człowieka,
na wydruku czy na grawerce są symulowane przez raster czyli malutkie punkciki
położone blisko siebie. Jaśniejsze odcienie to rzadko rozmieszczone punkty, ciemne
odcienie to gęsto rozmieszczone punkty. Jak wyżej zostało wyjaśnione punkty te
na szkle albo będą się zlewać albo się nie wygrawerują, i w efekcie zamiast odcieni
zobaczymy jednolite plamy a rysunek nie będzie przypominał tego co widać na ekranie.
Pozostałe wymagania są dużo trudniejsze
do określenia, są bardzo intuicyjne i zależne od wielkości rysunku (szkła).
Na
typowych przedmiotach które grawerujemy czyli kieliszkach, kuflach, butelkach,
wazonach rysunek nie powinien być zbyt skomplikowany.
Czcionki proste typu Arial mogą mieć od 9 punktów - będą czytelne, ale bez rewelacji.
Przyzwoitą czytelność można uzyskać przy wielkości od 12-14 punktów w górę.
Czcionki ozdobne, gdzie fragmenty liter bywają bardzo cienkie (te miejsca słabo
się grawerują) powinny mieć wielkość co najmniej 16-18 punktów. Wiele zależy tu
od czcionki, ale zasada jest taka, że im delikatniejsza czcionka tym większe
litery.
Grafiki o dużym zagęszczeniu drobnych
detali będą mało czytelne, dlatego lepiej je uprościć.
Niestety nie da się tego jakoś jednoznacznie i konkretnie opisać.
Dlatego pokażemy kilka przykładów i symulacje tego co wychodzi na szkle.
Jeżeli drobne detale będą mocno zagęszczone to po wygrawerowaniu zobaczymy efekt
podobny do pokazanego poniżej. Po lewej stronie rysunek widoczny na ekranie,
po prawej to co zobaczymy na szkle.
ten rysunek można wygrawerować na szklankach, kieliszkach do wina i szampana,
kuflach itp.
Na kieliszkach do wódki - które są zazwyczaj dość małe - wyszłoby coś mniej wyraźnego:
Rysunek motocyklisty poniżej można wygrawerować tylko na większych
przedmiotach, na przykład na kuflach albo pokalach.
Kieliszki czy szklanki są zbyt małe aby
dało się go wygrawerować z dobrą jakością.
Nawet na kuflu detale będą się lekko zlewać i nie wszystko będzie dokładnie widoczne
(co widać po prawej stronie)
A co z grawerowaniem zdjęć ?
Często otrzymujemy pytanie czy można wygrawerować
zdjęcie na kieliszku lub kuflu. Technicznie jest to wykonalne, ale ze względów
estetycznych lepiej nie podejmować się
takich zadań. Wynika to z kilku powodów.
- Pierwszy to opisane powyżej zachowanie szkła przy grawerowaniu. Ponieważ
zdjęcie składa się z malutkich punkcików (pikseli), a one przy grawerowaniu będą
się "powiększały" - to w niektórych miejscach zleją się ze sobą tworząc
jednolite plamy. W miejscach gdzie piksele będą oddalone od siebie a więc w jasnych
partiach obrazu, mogą w ogóle nie być widoczne. Dostaniemy więc zamiast zdjęcia
pełnego odcieni i półtonów, obrazek prawie czarno-biały, tylko miejscami zawierający
resztki odcieni. Coś takiego jest mało podobne do oryginału.
Można próbować obrobić zdjęcie w programie graficznym, usuwając zbyt
jasne i zbyt ciemne fragmenty. Jeżeli w tym co zostanie będą wyraźne
kontrasty i przejścia tonalne, to jest szansa na przyzwoite
wygrawerowanie. Ale tylko na dość dużym przedmiocie, np na kuflu,
wazonie, lustrze lub szybie. Na kieliszku praktycznie nie ma szans, bo
ze względu na wielkość dostępnej powierzchni zdjęcie będzie małe, a tym
samym piksele będą stłoczone blisko siebie co tym bardziej będzie
powodowało zlewanie się ich ze sobą.
Po takiej obróbce zdjęcia w odpowiednim programie trzeba wykonać próbne
grawerowanie aby sprawdzić doświadczalnie czy uzyskany został właściwy
efekt. Takie próby często trzeba zrobić wielokrotnie, bez gwarancji
powodzenia.
Przy wykonywaniu pojedynczego kieliszka czy kufla ma to wątpliwy sens ekonomiczny.
- Drugi powód, to same zdjęcia. Aby dać sobie szanse na dobrą jakość
grawerki zdjęcie musi być odpowiedniej jakości. To znaczy że musi być
dość duże, o sporej rozdzielczości (najlepiej 500dpi rozdzielczości i
przynajmniej ok. 10cm wielkości) , musi zawierać wyraźnie zróżnicowane
odcienie, kontrasty, nie może mieć zbyt jasnych i zbyt ciemnych
fragmentów. Jeżeli są na nim postacie ludzkie, to najlepiej aby tło było
usunięte. O takie zdjęcia trudno nawet w dobrym studio fotograficznym. A
większość klientów przysyła do grawerowania zdjęcia robione dość
przypadkowo, z których nawet po długich zabiegach niewiele można zrobić.
To oczywiście nie wina klienta, że zdjęcie nie nadaje się do
grawerowania. Może ładnie wyglądać na papierze czy ekranie, ale do
grawerowania na szkle się nie nadawać.
Jak w praktyce wyglądają takie zdjęcia ?
Całkiem przyzwoite zdjęcie,
portret pewnego pana, został zmniejszony do ok.6cm. (czyli do wielkości
takiej jak mogłoby być na dużym kieliszku, kuflu, butelce) Tło zostało
usunięte w programie graficznym aby nie zlewało się z sylwetką. Na próbę
wykonaliśmy kilka razy grawerowanie na zwykłej szybie, aby sprawdzić
jaki będzie efekt. Mimo zmiany różnych parametrów, rezultat na szkle był
taki jak widać poniżej:
Jak widać nie dało się uzyskać
przyzwoitego efektu. Zdjęcie co prawda dało się wygrawerować, ale tylko
bliscy znajomi tego pana mogliby dostrzec jakieś podobieństwo.

Kolejny przykład to
grawerowanie dużego zdjęcia na kuflu. Zdjęcie duże, powierzchnia do
wykorzystania stosunkowo spora, więc jest szansa że będzie lepiej. Ale
okazuje się, że zdjęcie zawiera mało szczegółów. (Dla przypomnienia: grawer na szkle jest biały, więc to co czarne na rysunku, na szkle będzie białe)
Po wygrawerowaniu jasne fragmenty zdjęcia zostają białymi plamami zupełnie pozbawionymi
rysunku (tam grawerowane punkty były tak małe i tak oddalone od siebie, że nie "wydostały" się
na powierzchnię szkła i nie utworzyły obrazu).
W ciemnych fragmentach piksele zlały się trochę ze sobą. W sumie jest trochę lepiej, ale daleko temu do doskonałości.
Jakie wnioski z tego wynikają?
Na niedużych powierzchniach nie da się dobrze wygrawerować zdjęcia.
Na
kieliszkach, kuflach czy butelkach efekt będzie zbliżony do tego co
widać wyżej. Na kieliszkach nawet nie warto próbować. Na kuflach czy
butelkach- można ryzykować, ale trzeba mieć naprawdę dobre zdjęcie, z
wyraźnymi detalami, kontrastami, liniami... i sam projekt musi pozwalać
na maksymalne powiększenie zdjęcia (ale gdzie wtedy zmieścić jakiś
tekst?). I jeszcze klient musi zaakceptować koszt próbnego grawerowania,
bo szansa że uda się za pierwszym razem trafić z parametrami jest
znikoma.
I najważniejsze: odbiorca musi mieć świadomość że takie zdjęcie
będzie bardzo daleko odbiegało do tego co widzi na ekranie czy na
papierze
.
Większość ludzi chciałaby z góry wiedzieć czy ich zdjęcie da się dobrze
wygrawerować. Niestety, w 90% wypadków jednoznacznie nie da się tego
stwierdzić bez spróbowania. A niewielu jest takich którzy chcieliby
zapłacić za próby, które wcale nie muszą wypaść pozytywnie.
Więc w praktyce lepiej z góry powiedzieć: nie grawerujemy zdjęć na szkle.
Pewnym rozwiązaniem jest przerobienie zdjęcia na rysunek czarno-biały (grafikę 1-bitową). O co dokładnie chodzi ?
Weźmy przykład zdjęcia pewnej dziewczyny zamieszczony poniżej:
Czy są dwa jednakowe kawałki szkła ?
W dodatku do tych problemów trzeba wziąść pod uwagę sprawę niewidoczną
gołym okiem - mianowicie fakt, że każdy kawałek szkła jest inny.
Istnieją
tysiące rozmaitych receptur na wytwarzanie szkła. Niektóre z jego
gatunków,
są dla lasera CO2 zupełnie przeźroczyste (Silica, B7K), inne
zawierają wtrącenia o tak dużej rozszerzalności cieplnej, że próba ich
grawerowania kończy się pęknięciem.
Do tego pierwszego rodzaju należą specjalne szkła optyczne, do drugiego -
np. szkło ołowiowe używane do produkcji kryształów. Do tego dochodzi
cały szereg różnic wywołanych sposobem produkcji. Innego rodzaju
wtrącenia ma szkło ręcznie dmuchane i kolorowane, a inne szkło
produkowane automatycznie.
Szkło
jest barwione przez dodanie do niego w stanie płynnym związków metali i innych
substancji. Np. związki kobaltu dają szkłu błękitny kolor (im więcej kobaltu
tym ciemniejszy kolor). Inne metale jak np. magnez, miedż, tytan, a nawet złoto
dają inne kombinacje kolorów.
W efekcie mamy ogromną ilość różniących się właściwościami
materiałów. Właściwie każdy wyrób jest tu inny - chociaż wszystkie
wyglądają tak samo.
Z punktu widzenia zwykłego użytkownika takie cechy
mają jedynie znaczenie estetyczne i finansowe. Ale przy grawerowaniu
laserem nabierają one innego znaczenia.
Czy najlepsze szkło może nie nadawać się do grawerowania ?
Te
metale i zanieczyszczenia zawarte w szkle są niezwykle ważne przy
grawerowaniu laserem, decydują o łatwości grawerowania, jakości i o tym
czy w ogóle da się coś wygrawerować.
Dzieję
się tak dlatego, że - jak wcześniej pisałem laser CO2 w ogóle nie oddziałuje ze szkłem, ale z tymi zanieczyszczeniami.
Odrobinki metalu odbijają jego światło, w związku z tym
powstanie rysunku jest utrudnione. Na dodatek nagrzewają się i mocno rozszerzają wywołując pęknięcia.
Odrobinki gazów i pary absorbują promieniowanie, rozszerzają się powodują odpryski i powstanie rysunku na powierzchni.
Właśnie
te mikroskopijne i niewidoczne cząsteczki metalu, pary wodnej i gazów
powodują że na powierzchni szkła możemy lub nie możemy zobaczyć
rysunek.
Jeżeli weźmiemy kawałek najdroższego bardzo czystego szkła, to możemy nie zobaczyć żadnych śladów działania lasera.
Jeżeli weźmiemy kawałek drogiego uszlachetnionego szkła
(a więc zawierającego sporo dodatków uszlachetniających w postaci
związków metalu oraz mało wtrąceń gazowych)
oraz kawałek najtańszego, zwykłego szkła - porównamy efekt grawerowania,
to
okaże się, że na tym dobrym gatunkowo szkle ledwo widać jakieś ślady
działania lasera, a często szkło pęka nawet dłuższy czas po zakończeniu
grawerowania.
A na tym tanim kawałku rysunek jest całkiem niezły.
A powodem tych różnic właśnie zawartość metali i innych zanieczyszczeń.
Mówiąc w skrócie - w drogim i dobrym gatunkowo szkle laser nie ma z czym
oddziaływać. Natomiast tanie szkło jest jakby stworzone pod laser.
Mówiąc o dobry i drogim oraz o tanim szkle mam
na myśli jedynie materiał, a nie gotowe wyroby. Czyli drogi i piękny
wazon może być wykonany z najtańszego szkła. I na odwrót - można z
drogiego gatunku szkła zrobić byle jakie kieliszki.
Niestety nie ma metody pozwalającej laikowi odróżnić dobre i złe gatunki
szkła. Jednak większość bezbarwnego szkła gospodarczego i stołowego
(kieliszki, karafki, butelki, kufle, wazony, lustra itp.) produkowana
jest z tanich gatunków dobrych do grawerowania.
Szkło barwione lepiej wypróbować, bo rozmaicie z nim bywa. Zdarzają się
problemy z czytelnością, trzeba eksperymentować z dobieraniem parametrów
lasera.
Szkło kryształowe stwarza najwięcej problemów i najlepiej grawerować je z wielką ostrożnością..
W jaki sposób grawerować szkło laserem ?
Po
tym wstępie z fizyki i materiałoznawstwa, trochę uwag na temat techniki grawerowania.
Po pierwsze przed grawerowaniem nieznanego gatunku zawsze trzeba wykonać próbne grawerowanie, aby zobaczyć jak dany
kawałek szkła się graweruje.
Doświadczeni fachmani zalecają użycie maksymalnej
mocy, dużej prędkości, zmniejszenia ppi.
Samo grawerowanie można wykonać dwoma metodami: na sucho lub na mokro.
W obydwu przypadkach zasada jest taka sama:Szkło trzeba po prostu szybko nagrzać
(aby te cząstki pary mogły gwałtownie oderwać powierzchnię szkła), i błyskawicznie
ochłodzić.
Grawerując na sucho dajemy dużą prędkość, grawerujemy bezpośrednio na szkle i pozwalamy aby się samo chłodziło.
Grawerowanie idzie szybko i łatwo, ale najczęściej po grawerowaniu
trzeba czyścić powierzchnię z ostrych drobinek odpryśniętego szkła..
Grawerując na mokro dajemy znacznie mniejszą prędkość, a
powierzchnię szkła zwilżamy kładąc np. mokry papier (ręcznik papierowy,
cienką gazetę) albo zwilżając wodą z dodatkiem mydła czy detergentu.
Grawerowanie idzie wolniej (bo prędkość mniejsza i trzeba się bawić w
nakładanie mokrego papieru), ale efekt końcowy jest zdecydowanie lepszy.
Powierzchnia jest bardziej gładka, krawędzie równiejsze, nie ma żadnych
ostrych pozostałości. Jest to efekt naprawdę błyskawicznego chłodzenia
przez wodę. Odpryśnięte drobinki szkła są tak małe że wygrawerowana
powierzchnia przypomina szkło piaskowane.
|
|
|
|
Szkło grawerowane bez chłodzenia.
Widać wyraźnie nierówności i spękania
|
|
Szkło grawerowane przez mokry papier.
powierzchnia matowa i gładka
|
Zbyt wiele ciepła przez zbyt długi okres czasu spowoduje
mikropęknięcia w szke. Niewidoczne gołym okiem mogą spowodować z czasem pęknięcie
całego kawałka szkła. Zdarza się że "przegrawerowane" szkło pęka nawet po kilku godzinach po zakończeniu grawerowania.
Czasem, jeżeli po pierwszym przejściu lasera pozostają nierówno zgrawerowane (albo niedograwerowane)
fragmenty, można spróbować drugiego przejścia lasera. Często pomaga. Ale kolejne
- trzecie- przejście jest już zwykle błędem i lepiej go nie robić.
Kieliszki to nie wszystko
Ciekawą odmianą grawerowania szkła jest grawerowanie bombek choinkowych.
To też szkło, ale bombka uzyskuje
kolor przez pokrycie cieniutką warstewką lakieru. Tak naprawdę nie grawerujemy
szkła, tylko usuwamy ten lakier.
Pojawia się tu pewien problem. Nie bardzo jest
jak chłodzić tak okrągłą rzecz jak bombka. A szkło jest naprawdę cieniutkie...
jeżeli przesadzimy z mocą, po prostu popęka. Trzeba bardzo uważnie ustawić parametry lasera.
Nieraz widziałem bombki pękające
nawet kilka minut po zakończeniu grawerowania- wskutek ukrytych naprężeń wewnętrznych
w szkle spowodowanych oddziaływaniem lasera. Trzeba eksperymentalnie dobrać
moc i prędkość, tak aby tylko usunąć lakier nie ruszając szkła. Nie jest to
na szczęście trudne
. Drugi
problem który występuje przy pracy z bombkami, to ich niejednakowe rozmiary.
Bombki produkowane są ręcznie. Każdy egzemplarz jest osobno wydmuchiwany przez
pracownika. Od jego doświadczenia zależy powtarzalność rozmiarów bombek. Oczywiście
istnieją proste przyrządy pozwalające stwierdzić czy bombka nie jest za mała
- i można wtedy dodmuchać aby ją powiększyć. Ale jeżeli od razu zrobi się zbyt
duża, to trafia do sprzedaży razem z innymi.
I wtedy przy grawerowaniu mamy
problem, bo na każdej bombce trzeba ustawiać ostrość. Różnice rozmiarów mogą
dochodzić do 1 cm, co powodowałoby zupełną utratę ostrości grawerowanego rysunku.
Lepiej więc uważać i poświęcić trochę więcej czasu na dokładne ustawianie lasera.
Ostrość należy ustawić nie na wierzchołek bombki ale ok 4-5 mm poniżej. Prawidłowe
ustawienie ostrości łatwo poznać, bo cały rysunek jest jednakowo srebrzysty.
Jeżeli pojawiają się zadymienia, jaby nalot z nieusuniętego lakieru - to znak
że z ostrością coś nie w porządku. Można ją zmienic i ponownie grawerować ten
sam rysunek.
Jakie kształty szkła można grawerować ?
Wyroby ze szkła bardzo często występują w postaci okrągłej, walcowatej lub
stożkowej tak jak większość kieliszków lub butelek.
W wypadku płaskiego szkła kształt nie jest problemem przy grawerowaniu, ale w
wypadku szkła okrągłego stanowi duże ograniczenie.
Pisząc o szkle okrągłym dokonujemy pewnego skrótu myślowego, właściwym określeniem
byłoby mówienie o bryłach obrotowych. Ale mam nadzieję że dla czytelnika tej
strony taki skrót będzie zrozumiały.
Z czego wynikają te problemy ?
Przy grawerowaniu ustawiamy ostrość lasera na pewien punkt przedmiotu - ustawiamy odległość między laserem a przedmiotem. Laser w czasie grawerowania porusza się
nad powierzchnią przedmiotu. Jeżeli przedmiot jest płaski, to ta odległość jest
wszędzie taka sama i ostrość skupienia plamki lasera jest wszędzie zachowana.
Jeżeli powierzchnia przedmiotu nie jest równa, to tracimy ostrość i rysunek zostaje
źle wygrawerowany, lub w ogóle nie da się wygrawerować.
Na szczęście dopuszczalna jest pewna niewielka odchyłka od idealnego ustawienia
ostrości. Można przyjąć że 3mm krzywizna powierzchni pozwala jeszcze na prawidłowe
grawerowanie.
Przedmioty okrągłe grawerujemy na urządzeniu pozwalającym obracać je w trakcie
grawerowania, widocznym na zdjęciach poniżej:
przed założeniem do lasera:
i po założeniu do lasera:

jak widać między kieliszkiem a laserem
(a właściwie jego soczewką skupiającą) jest tylko kilka cm odległości. Ta odległość
jest ustalona tak aby promień był skupiony dokładnie w najszerszym miejscu kieliszka.
Jak się to ma do grawerowania szkła ? spróbujemy wyjaśnić na poniższych rysunkach:
- szkło płaskie lub o kształcie walca pozwala na grawerowanie na całej powierzchni
Przykładem może być wazon lub kufel:
ale uwaga na uchwyt ! wystające części mogą zablokować ruch maszyny uderzając
w laser lub w podstawę urządzenia. Na widocznych wyżej zdjęciach obracarki widać
jak niewiele jest miejsca między laserem a przedmiotem. W wypadku takich przedmiotów
trzeba sprawdzić jaka powierzchnia jest rzeczywiście dostępna do wygrawerowania.
- Szkło "beczkowate" pozwala na grawerowanie na
fragmencie powierzchni
ponieważ odchyłka krzywizny od idealnej ostrości może
się mieścić w 3mm, daje to dopuszczalną różnicę średnic do 6mm. Czyli grawerować
można tam gdzie średnica jest mniejsza od największej o 6mm.
Przykładem może być szampanówka, widać że niewielka
różnica średnic pozwala na grawerowanie na dużej części kieliszka:
W przypadku kieliszka widocznego poniżej pole do grawerowania jest dużo mniejsze.
Pomimo że sam kieliszek jest większy, to można na nim mniej wygrawerować. Przyczyną
jest większa krzywizna.
może pozwolić na wygrawerowanie na fragmencie powierzchni
a jeżeli można taki przedmiot obrócić, to powierzchnia może być znacznie większa
w tym wypadku projekt musi uwzględniać różnicę średnic, i prawidłowe
narysowanie jest nieco skomplikowane.
Jeżeli weźmiemy dla przykładu kieliszek który u góry ma 6 cm średnicy, a u dołu
czaszy 2cm,
to szerokość dostępnego miejsca u góry wynosi 3.14 x 6cm=18.84 cm,
a u dołu tylko 3.14 x 2 = 6.28cm.
Pole się zwęża. Jeżeli będą to tylko teksty, to każda linia może być krótsza
i różnica będzie niezauważalna.
Ale co zrobić z jeżeli rysunkiem będzie okrągła lub prostokątna ramka ? Taki
element będzie mocno zniekształcony.
Jeżeli projekt nie uwzględni zwężania się kieliszka, to może się okazać, że rysunek
"owinie się" dookoła szkła i nałoży na siebie.
W niektórych wypadkach grawerowanie
przedmiotów stożkowatych jest niemożliwe.
Obrócenie kieliszka tak aby dało się grawerować, spowoduje
że nóżka uniesie się wysoko w górę i nie pozwoli na ruch lasera. Obracanie kieliszka
może spowodować również problemy z ustawieniem obracarki. Dlatego w wypadku
szkła o takim kształcie konieczne są wcześniejsze dokładne pomiary i sprawdzenie
czy da się prawidłowo zainstalować obracarkę i kieliszek.
W wypadku takich kieliszków zamówienia realizujemy tylko po wcześniejszym przesłaniu
szkła do sprawdzenie czy możliwe jest grawerowanie.